Wiele wskazuje na to, że zmiana prawa upadłościowego i prawa restrukturyzacyjnego okazała się rozwiązaniem w dobrym kierunku. Jesteśmy świadkami zmniejszania się liczby postępowań upadłościowych wśród przedsiębiorstw na rzecz postępowań restrukturyzacyjnych. Mamy też coraz więcej upadłości konsumenckich, których na mocy poprzedniej regulacji konsumenci przez lata nie mogli ogłaszać w związku z nadmiernie restrykcyjną procedurą.

Jednakże, jak przyznaje Ministerstwo Sprawiedliwości, potencjał obowiązujących regulacji, opartych przede wszystkim na szybkiej wymianie informacji i związanej z tym możliwości znacznego przyspieszenia w załatwianiu spraw, nie jest jeszcze w pełni wykorzystywany. Dlatego stworzony zostanie Krajowy Rejestr Zadłużonych. Informacje o prowadzonych postępowaniach upadłościowych, restrukturyzacyjnych oraz bezskutecznych egzekucjach znajdować się będą w Internecie – we właściwym rejestrze. Resort sprawiedliwości zapowiada, że ogólnopolski elektroniczny rejestr powstanie najpóźniej w połowie przyszłego roku. Na najbliższe dni planowane jest opublikowanie projektu ustawy.

Ponadto na przedsiębiorców zostanie nałożony obowiązek składania w postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych wniosków oraz dokumentów drogą elektroniczną. Taka procedura ma umożliwić automatyczne przetwarzanie tych wniosków, co sprawi, że mniej pracy będą mieli sędziowie. Skany wniosków bardzo szybko mają trafiać do repertoriów, które będą dostępne dla zainteresowanych. Zgodnie z nowymi przepisami zasadą ma być dokonywanie elektronicznych doręczeń, co ma w konsekwencji doprowadzić do znacznego przyspieszenia postępowania oraz ograniczenia niepotrzebnych kosztów.

Jak twierdzi Ministerstwo, zapowiadane zmiany mają ograniczyć o 99 % ilość korespondencji wysyłanej do uczestników postępowania w formie papierowej, czego naturalnym skutkiem będzie obniżenie kosztów postępowania restrukturyzacyjnego i upadłościowego o niemal 10,8 mln zł  rocznie. Resort zapewnia również, że czas od wydania orzeczenia do jego wysyłki ulegnie skróceniu o nawet 80 %. Opóźnienia w doręczaniu korespondencji zostaną całkowicie wyeliminowane.

Jednakże projekt ustawy nie zakłada całkowitego przeniesienia procedury na drogę elektroniczną. Wierzyciele alimentacyjni oraz dłużnicy będący konsumentami nadal będą mogli składać wnioski w formie papierowej lub ustnie w biurze podawczym każdego sądu, gdzie pracownicy wprowadzać będą dane do systemu.

Wprowadzenie elektronicznego rejestru dłużników jest wynikiem wymogu nałożonego w art. 24 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/848 w sprawie postępowania upadłościowego. Rozporządzenie to jednak nie nakłada obowiązku całkowitego przejścia na elektroniczny obieg dokumentów. Zgodnie z nim państwa członkowskie są zobowiązane ustanowić i prowadzić na swoim terytorium co najmniej jeden rejestr, w którym ogłasza się informacje o postępowaniach upadłościowych. Powinien on powstać najpóźniej do 26 czerwca 2018 r. Zdaniem urzędników resortu sprawiedliwości termin ten nie jest zagrożony.

Niniejsza informacja nie stanowi porady prawnej ani podatkowej. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie informacji w nim zawartych bez wcześniejszego zasięgnięcia opinii Kancelarii.